Czego o przechowywaniu i zabezpieczeniu bogactwa dowiesz się z literatury? I czy ta wiedza w obecnych czasach może być przydatna? Hrabia Rostow, bohater powieści Amora Towlesa „Dżentelmen w Moskwie” wyznaje zasadę, że mężczyzna musi być panem swojego losu, żeby nie zostać jego sługą. I mimo piętrzących się przeciwności losu, znajduje w swoim życiu przestrzeń, żeby tę zasadę urzeczywistnić.
Całym swoim życiem potwierdza także tezę, że największego bogactwa nikt nam nie odbierze, bo nosimy je w sobie. A co z innym bogactwem? Tym, które można stracić?
Mogłoby się wydawać, że powyższe to tylko wyświechtane frazesy, ale hrabiemu Rostowowi przyjdzie dowodzić ich prawdziwości w dramatycznych okolicznościach. To prawda, że akurat tego bogactwa, które nosimy w sobie, nikt nam nie odbierze. Taka postawa pozwala zachować pogodę ducha w obliczu nawet najbardziej niesprzyjających okoliczności. Nasze wewnętrzne bogactwo w wielu sytuacjach kryzysowych stanowi solidny fundament, żeby znaleźć w sobie siłę do przejścia przez najtrudniejsze momenty życia. Zostawmy jednak wymiar duchowy i skupmy się na materialnym wymiarze otaczającej nas rzeczywistości. A co z pieniędzmi? Sęk w tym, że na szczęście nie całe bogactwo hrabiego Rostowa ma wymiar jedynie duchowy. Gdzie i jak trzymać majątek, który przecież łatwo możemy stracić? Jak go odpowiednio zabezpieczyć przed wścibskimi oczyma innych ludzi?
Tak, hrabia Rostow ma sejf. Niewielką, ale bardzo znaczącą, część swojego majątku przechowuje w bardzo nietypowym… sejfie. Mimo, że wielu ten jego „sejf” widzi, nikt nie ma pojęcia o jego istnieniu – oto prawdziwa sztuka ukrywania majątku. Jak głosi porzekadło: pod latarnią zawsze jest najciemniej. Czy ta niewielka, pieczołowicie ukrywana część majątku zapewni mu wygodne i dostatnie życie? Czy dzięki temu nie będzie musiał pracować? Czy odłożone pieniądze pozwolą mu zrealizować najważniejsze życiowe przedsięwzięcie i do końca pozostać panem swojego losu? I w końcu – cóż to za nietypowy sejf ma hrabia Rostow? I co w nim przechowuje? Jak i do czego wykorzystuje zgromadzony w tym sejfie majątek? I dlaczego warto w dobrych czasach odłożyć coś na przyszłość? Tego wszystkiego dowiedziecie się z kart fenomenalnej powieści byłego doradcy inwestycyjnego Amora Towlesa.
Jeżeli szukasz pomysłu na dobry prezent mikołajkowy, czy prezent pod choinkę – inwestycja w Dżentelmena w Moskwie opłaci się w każdym wymiarze – zarówno w materialnym, jak i duchowym – nie tylko pozwoli osobie obdarowanej cudownie spędzić świąteczne dni przy wysublimowanej rozrywce, ale podpowie, w co inwestować, kiedy okoliczności są niesprzyjające. Co niezależnie od okoliczności daje najlepszy zwrot z inwestycji? Złoto? A może niezawodne relacje z innymi ludźmi?
Gorąco polecamy z najlepszymi życzeniami świątecznymi od producenta sejfów Hartmann Tresore!
Przeczytaj również:
- 5 powodów, dla których warto powiedzieć "tak" sejfom ekskluzywnym
- Nieumiejętne korzystanie z sejfu. Jak uniknąć kosztownych w skutkach błędów?
- Depozyt w banku czy domowy sejf – co lepiej wybrać?