Święta to intensywny czas dla wszystkich, a przede wszystkim dla policji i włamywaczy. W okresie tym wzrasta bowiem liczba kradzieży i włamań do mieszkań opuszczonych na czas kilkudniowych wyjazdów. Tradycyjnie wyjeżdżamy do rodzin, by spędzić ten wyjątkowy okres w szerszym gronie. Od lat obserwuje się też rosnącą tendencję do wyjazdów typowo turystycznych, jeździmy w góry, na narty, a ostatnio coraz częściej wybieramy kierunki egzotyczne. Warto wiedzieć, jak dobrze zabezpieczyć posesję i majątek na czas dłuższej nieobecności i spotkań z rodziną.
Święta Bożego Narodzenia i związany z nimi natłok spraw do załatwienia to doskonały moment do działania dla przestępców. Centra handlowe są przepełnione nie tylko klientami, ale także kieszonkowcami, którzy liczą na łupy w postaci portfeli wypełnionych gotówką. Z kolei włamywacze za cel biorą sobie opuszczone domy i mieszkania. Najbardziej łakomym kąskiem są dla nich nieruchomości pozostawione na czas kilkudniowych wyjazdów świątecznych. Sąsiedzi w tym czasie są zwykle zajęci swoimi sprawami, a na ulicach jest mniejszy ruch, więc łatwiej ukryć się przed niechcianym wzrokiem potencjalnych świadków. Jak zatem utrudnić życie złodziejowi i uchronić się przed włamaniem?
Przede wszystkim nie należy opuszczać mieszkania w pośpiechu. Większość złodziei działa przy pomocy pospolitych narzędzi, a do nieruchomości dostaje się przez okna bądź drzwi balkonowe. Przed wyjazdem powinno się więc dokładnie sprawdzić pomieszczenia pod względem dokładnego domknięcia okien i drzwi. Według Policji aż 80 % włamań dokonuje się właśnie przez okna [1]. Dotyczy to także mniej uczęszczanych miejsc i małych okien, np. znajdujących się w kotłowni, piwnicy czy w pomieszczeniu gospodarczym. Wszystkie zamki i zabezpieczenia powinny być sprawne, więc warto usuwać ich awarie na bieżąco. Nie można także zostawiać kluczy w łatwo dostępnych skrytkach, np. za framugą drzwi czy pod wycieraczką.
Jeśli dysponujemy znacznym majątkiem, lepiej zachować dyskrecję i nie ujawniać informacji o planowanych wyjazdach. Szczególnie dotyczy to mediów społecznościowych, które również obserwują włamywacze. Chętnie dzielimy się tam przeżyciami, zdjęciami, chwalimy się w relacjach nastrojowymi, wyjątkowymi chwilami. Niestety, w ten prosty sposób dajemy znać wszystkim dookoła, że nie ma nas w domu i prędko nie wrócimy, a przy tym jesteśmy na tyle majętni, że spędzamy święta daleko za granicą. Informacje te trafiają najpierw do ludzi, którzy nas znają, obserwują nasz profil, być może wiedzą, gdzie mieszkamy. Warto zatem, by o naszym wyjeździe wiedzieli tylko najbliżsi, a ewentualne podzielenie się wrażeniami zachowajmy do chwili, kiedy będziemy już w domu. Powiadomienie najbliższych i najbardziej zaufanych ludzi o planach wyjazdu to z kolei pomysł dobry. Być może znajdzie się ktoś, kto podczas naszej nieobecności zgodzi się doglądać naszego mieszkania?
Jeśli do mieszkania pod naszą nieobecność ma zaglądać sąsiad, lepiej wcześniej spotkać się z nim osobiście i przekazać klucze. Szybka wizyta osoby trzeciej to także dodatkowy atut w postaci pozorowania obecności domowników, co zniechęca potencjalnego złodzieja. Warto pamiętać także o tym, że przestępca chce działać w ciszy i pozostać niezauważonym. Dobre oświetlenie posesji, rolety, okna i drzwi antywłamaniowe, a także system alarmowy, to skuteczne zabezpieczenia i dobre sposoby na utrudnienie zadania włamywaczom.
W przypadku wspomnianej grupy rabusiów trudno o rozwiązanie, które nie będzie dla nich możliwe do sforsowania. Większość złodziei nie ma jednak aż tak dużych umiejętności i dostaje się do domów w prozaiczny sposób wybijając szybę czy wyłamując zamki w drzwiach. Niemniej jednak wykwalifikowani, dysponujący odpowiednim sprzętem włamywacze dostają się do wnętrza nieruchomości w ciągu 40 sekund. Samo wyniesienie kosztowności zajmuje im maksymalnie kilka minut. Jednocześnie dochodzi więc do strat finansowych i zniszczeń. Nie zaszkodzi zatem zainwestować w antywłamaniowe drzwi lub wzmocnione okna, których powłoka jest trudna do zniszczenia.
Standardem są obecnie także monitoring i system alarmowy. Często jednak, zanim przyjedzie ekipa interwencyjna, wartościowe przedmioty są już wyniesione. Można jednak zabezpieczyć dom już na pierwszej linii frontu, czyli przy ogrodzeniu. W ogrodzie umieszcza się wtedy czujniki, które reagują na nacisk nogi człowieka na podłoże i ruch. Jeśli syreny uruchomią się odpowiednio wcześnie, służby zyskują kilka cennych minut na przyjazd. Obecnie w wielu nieruchomościach instaluje się też inteligentne systemy automatyki domowej, które pozorują obecność domowników i wyposażone są w wideodomofony umożliwiające podgląd widoku wokół domu zdalnie, np. przy pomocy smartfona. Tego rodzaju ufortyfikowanie wzmacnia ochronę, jednak w żaden sposób nie zabezpiecza majątku, jeśli włamywacz sforsuje zabezpieczenia. Można jednak przygotować się i na taki wypadek, inwestując w sejf antywłamaniowy, który będzie ostatnią, ale – pod pewnymi warunkami, o których niżej – niezawodną linią obrony.
Sprawdź sejfy domowe w Hartmann Tresore!
Nigdy nie można mieć jednak pewności, że do włamania nie dojdzie. Najbardziej atrakcyjnym łupem dla złodziei są pieniądze i przedmioty, które łatwo spieniężyć. Przekonali się o tym mieszkańcy łódzkiej dzielnicy Polesie, którym podczas Bożego Narodzenia skradziono z mieszkania banknoty o łącznej wartości ponad 6 tys. zł[1]. Gdyby posiadali sejf i przechowywali w nim pieniądze, mogliby w ogóle nie ponieść takiej straty. Jeśli więc w domu przechowywana jest gotówka, powinna zawsze znajdować się w solidnym sejfie. Dotyczy to także dzieł sztuki, wartościowej elektroniki, biżuterii, zegarków i innych kosztowności.
Wysokiej jakości sejf przeciwwłamaniowy nie musi być duży. Można z powodzeniem schować go w meblach, np. szafie lub biurku. W niektórych przypadkach możliwe jest także umieszczenie sejfu w ścianie lub podłodze, jednak to rozwiązanie dotyczy wyłącznie domów jednorodzinnych. Wybierając odpowiedni model, należy zwrócić uwagę na jego klasę odporności na włamanie, rodzaj wykorzystanych zamków, a także posiadane certyfikaty i sam montaż. Źle zamontowany pojemnik nie będzie bowiem spełniał swojego zadania i może np. zostać wyniesiony z mieszkania.
Dodatkową ochronę stanowią także zaawansowane systemy zamków oraz możliwość połączenia sejfu z systemem alarmowym. Nawet gdyby doszło do jego otwarcia, odpowiednie służby zostają wtedy natychmiastowo poinformowane o włamaniu.
Uwielbiamy stroić nasze domy i mieszkania w świąteczne lampki. W tym okresie miasta roją się kolorowymi łańcuchami, które oświetlają balkony, uwielbiamy zostawiać na noc lampki na choince, którą ubieraliśmy wspólnie z rodziną cały wieczór. W takich warunkach nie jest trudno o zwarcie i pożar. Choćby iskra rzucona na choinkę, ozdoby czy firankę potrafi w ciągu kilku minut spowodować pożar o katastrofalnych skutkach. Wobec tego, myśląc o sejfie w kontekście Świąt, warto wziąć pod uwagę urządzenie gwarantujące certyfikowaną ognioodporność przynajmniej 60-minutową. W przypadku sejfów o dość kompaktowych rozmiarach różnica w cenie nie jest duża, a zyskujemy sprzęt uniwersalny.
Jeśli wybierzemy sejf od renomowanego producenta, a ponadto dobre ubezpieczenie mieszkania czy posiadłości, to zminimalizujemy potencjalne straty, nawet jeśli dojdzie do włamania. Jest to inwestycja długoletnia, która szybko zwraca się w postaci spokoju podczas każdego wyjazdu. Zadbajmy więc o wystarczające zabezpieczenie domu bądź mieszkania przed złodziejami.
[1] http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/9162854,uwaga-na-zlodziei-najwiecej-wlaman-jest-w-swieta,id,t.html
[2] http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/218377,1,jak-zabezpieczyc-nasz-dom-przed-zlodziejami.read
Sprawdź inne nasze publikacje: Jak bezpiecznie przewozić sejf?
Kiedy przychodzi czas na zakup sejfu domowego?
5 najpopularniejszych miejsc na umieszczenie sejfu
